How are you?

15:09:00

It's been a long time since I wrote blog last time.
I graduated.
I have moved to UK.
There is no better time than this to start writing again.
Minęło wiele czasu odkąd ostatnio pisałam, Ukończyłam licencjat, przeprowadziłam się do UK, chyba to najlepszy czas by do tego wrócić. 

I'm in Cardiff for a month. I thought about moving to the UK since I was 15 years old. I planned to move as soon as I graduated high school but I wasn't ready yet. I actually feel like I need to tell you guys that it is ok to not be ready to live on your own as soon as you are 18, actually I'm glad that I waited.
Jestem w Cardiff od miesiąca. Myślałam o wyprowadzce do UK odkąd skończyłam piętnaście lat. Myślałam,że zrobię to zaraz po maturze ale nie byłam wtedy jeszcze gotowa. Myślę, że to ważne byście wiedzieli, nie ma w tym nic złego jeśli nie jesteście gotowi na wyprowadzkę z domu gdy macie osiemnaście lat, mi czekanie wyszło na dobre. 
I have a lot of experience and advices that I would like to share with you about being an adult, moving to another country, living in the UK, but I will leave it for another posts because it is actually a lot of interesting topics that need more time and space.
Nazbierało się mi sporo doświadczeń i rad związanych z przeprowadzką do innego kraju i byciem dorosłym, ale to zostawię na później, te tematy są warte osobnych postów i poświęcenia im więcej czasu.
You may say, big move, uh? Living in the UK? Starting new live. That must be exciting and happy experience?
Pewnie myślicie, że ta cała przeprowadzka to odważny krok, mieszkanie w UK musi być świetne, to jak zacząć nowe życie? Ekscytujące i szczęśliwe doświadczenie?

Not really.
Nie bardzo.
I actually really like Cardiff and love british people but as a realistic person every next day bring me more stress and counting money and changes to survive.
Some peoples cope with this kind of stuff much better than me but I just got more and more stressed and depressed when me and my gf didn't have home and job.
Now it is ok. We have lovely flat and she have a work. I am still looking for one after
I left work at the cafee. But it is much more better.
Prawdę mówiąc bardzo lubię Cardiff, uwielbiam Brytyjczyków ale jednocześnie jestem realistą i każdy kolejny dzień tutaj z początku przynosił mi więcej stresu, odliczania pieniędzy i szans na przetrwanie.
Niektórzy lepiej sobie radzą z takimi sytuacjami, ale nie ja każdego dnia bardziej się stresowałam i pogrążałam w depresyjnych myślach gdy nie miałam pracy i nie byłam pewna gdzie będę mieszkać w przyszłym tygodniu. Teraz jest lepiej mam śliczne mieszkanie, moja dziewczyna ma prace. Ja niestety jeszcze pracy szukam po tym jak porzuciłam prace w kawiarni ze względu na zachowanie właściciela. 
Ok, so my first post is quit chaotic... But, hey I'm chaotic, and realist. So if you feel tired of this kind of blogs where you have to be super excited because of not really good coffee from Starbucks then read my blog! And no worries, It won't be tooooo depresed, reather it will be... normal, realistic. Sometimes sweet cappucino and sometimes really strong expresso because this is what we need in live.
Pierwszy post wyszedł dość chaotycznie. Ale taką osobą już jestem chaotyczną, realistą. Więc jeśli jesteście nieco zmęczeni pozytywnymi blogami, przesadnym optymizmem na widok słabej kawy ze Starbucksa to zapraszam do czytania mojego bloga, spokojnie nie będzie zbyt depresyjnie będzie normalnie, czasem słodkie cappucino a czasem mocne expresso, bo tego właśnie każdy potrzebuje w życiu.

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Nareszcie! Bardzo lubiłam twojego starego bloga, fajnie że wracasz do pisania <3 Też się przeprowadzam do UK, ale właśnie już po maturkach, pod koniec czerwca - będę na początku mieszkać u kuzynek. W tym czasie chcę znaleźć pracę i jakiś pokój. Czekam na nowe posty, na pewno bardzo mi się przydadzą! Pozdrawiam Cię cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu znalazłam trochę czasu i inspiracji, wcześniej był problem i z tym i z tym...
      Dobrze, że masz jakieś miejsce na początek by się zatrzymać! Dziękuje i powodzenia!

      Usuń
  2. Sama zastanawiam się nad przeprowadzką, ale niestety dopiero po maturach. Myślę o studiach w Londynie.

    OdpowiedzUsuń

Like us on Facebook

follow me on facebook